wtorek, 2 sierpnia 2016

#2 Imagin o Harrym cz2

Cześć i czołem !!
Dzisiaj przychodzę do was już z drugim imaginem, będącym kontynuacją pierwszego. Jeśli jeszcze go nie widziałeś to zapraszam
***********
(t.i)-twoje imię 
(i.t.p)-imię twojej przyjaciółki 
Harry cz.2
Harry uśmiechnął się jeszcze szerzej.  Dopiero teraz zobaczyłam, że w dłoniach trzymał bukiet róż i misia ogromnych rozmiarów.
H.-proszę to dla ciebie.-odparł podając mi prezent. 
T.(ty)-Dziękuję, ale z jakiej to okazji? -zapytałam.
H.-Przyszłaś tu..mimo swojego lenku. Dla mnie.Dziękuję.-uśmiechnął się. 
T.-Tak na mnie działasz.-powiedziałam, zanim zastanowiłam się nad słowami. 
Harremu to nie przeszkadzało, uśmiechnął się do mnie jeszcze szerzej i odpowiedział.
H.-Miło mi to słyszeć.Czy w takim razie jeśli poproszę opowiesz mi tą historię z plaży?-zapytał mając nadzieję. 
T.-Jaką?-grałam na czas.
H.-Dobrze wiesz jaką księżniczko.-zamruczał.
Dlaczego tak robił? Rozpraszał mnie tym swoim nieziemskim głosem, a gdy nazywał mnie księżniczką to dostawałam gęsiej skórki. 
-To jak? Księż-zaczął.
T.-Przestań.-powiedziałam twardo.
Chłopak zdziwił się i zapytał.
H.-Ale co przestań? Chcę się tylko dowiedzieć dlaczego taka piękna dziewczyna ucieka od ludzi. Gdybyś uciekała tylko od płci przeciwnej to bym się nie dziwił. Pewnie każdy chciałby ciebie lepiej poznać, ale ty... ty uciekasz przed każdym. 
T.-Nie o to mi chodziło. Nie mów do mnie księżniczko i że jestem piękna, bo dostaje gęsiej skórki. A wiem, że to kłamstwa. Nie lubię jak ktoś kłamie.-odparłam szepcząc. 
Chłopak spojrzał mi w oczy, a ja szybko spuściłam wzrok. Zobaczyłam tylko, że był zdziwiony i smutny?
H.-(t.i)jak tak możesz myśleć?/ Ja także nie toleruję kłamstwa więc nie mógłbym.-uparcie na niego nie patrzyłam.-spójrz na mnie.- poprosił.
Widząc, że nie reaguje, odwrócił się w moją stronę i chwycił za podbródek, zmuszając aby nasze spojrzenia się spotkały. 
H.-Mega mi się podobasz i lubię mówić do ciebie księżniczko i jesteś piękna. 
Do moich oczu napłynęły łzy. Co? Podobam sie Harremu? To nie możliwe. Zawsze byłam nie wystarczająco dobra, a ktoś tak boski jak on mówi, że mu się podobam? Rozejrzałam się pospiesznie dookoła. To pewnie jakiś wkręt. 
Zdezorientowany Harry moim milczeniem i rozglądaniem się powiedział.
H.-(t.i)co ty robisz. Słyszysz mnie? Podobasz się mi.
To na pewno jakiś głupi żart. To nie możliwe, żeby ktoś sławny chciał być  ze mną. Szybko wstałam zostawiając kwiaty i misia na pomoście, po czym ruszyłam biegiem w stronę domu. Przez ciemności panujące na plaży nie wiedziałam, w którą stronę biec, więc wybrałam pierwszą lepszą. Nie oglądałam się za siebie, aż do momentu gdzie myślałam,że Harry tam został.Odwrócił głowę w stronę, gdzie zmierzałam i o mało co nie dostałam zawału. Kika centymetrów ode mnie stał nie kto inny jak Harry Styles. 
H.-Nigdy mi tego nie rób.-powiedział stanowczym i zdenerwowanym głosem. 
T.-Ja, ty.... Nie to nie możliwe. Dlaczego ja? -zapytałam łamiącym się głosem.-Dlaczego to mnie wybraliście do tego głupiego żartu co?
H.-Jakiego żartu? (t.i)to nie wkręt. Mega mi się podobasz i...-zawahał się.
T.-I?-szepnęłam.
H.-Kocham cię- powiedział po czym złączył nasze usta w namiętny pocałunek 

Koniec części drugiej. nie do końca miała ona tak wyglądać, ale mam nadzieję, że miło się ją czytało. Mam nawet pomysł na trzecią więc prawdopodobnie niedługo się pojawi.

P.S Na moim blogu na samej górze znajdziecie zakładki takie  jak "Harry" "1D" 'BaM"
Gdy tylko będę  miała wystarczająco dużo notek każdy imagin dołączę do danej etykiety i w ten sposób łatwo znajdziecie po kolei imaginy i danych bohaterów. Czekajcie na nie z niecierpliwością 
PA:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz